mi się problemy z miesiączką zaczęły ok 6 lat temu, wcześniej było wszyściutko ok, a potem się przeeeedłużały, i leczyli mnie harminetem i było ok, po odstawieniu było pół roku ok, i w miarę regularnie, a potem znowu się wydłużało, aż w końcu ponad 100 dni nie dostałam i wywoląną @ miałam duphastonem i tak już zostało 4 cykl,

podobno wpuszczją jakiś płyn do macicy i widać czy są drożne jajniki

najgorzej u mnie z pozytywnym myśleniem bo jak widzę że w rodzinie rodzi się co chwilę dziecko to tak mi jakoś przykro ...

ja mam to samo, a to szwagierka, a to wszystkie sąsiadki, a to koleżnki na uczelni i tak co chwilę,a mi tak jakoś smutno się robi, inne nie chcą a mają a ja chcę a nie mam

ja nie kupuje, teściowa w aptece pracuje i tak mi donosi, i donosi ja robie i nic a nic

Macie już obserwacje na kartach? MIałam to szcześćie, że musiałam uzupełnić tylko 3 cykle.

chodzi mi o te cykle o co biega?

ja byłam ostatnio tak zabiegana i rozregulowana, że nic a nic nie notowałam, przyznaję się bez bicia, a pozatym, nie wiem zabardzo gdzie co i jak z tym wykresem na forum, jak wprowadzić, pobrać i takie tam

nie mam

to tak jak ja, to no jest nas dwie

oj tak wogóle nie wiem o co biega

jestem już zarejestrowana ale nadal nie wiem o tych cyklach!!!!!!

a tak fólnie to do czego to ma służyć? bo już to znalazłam

u mnie to i tak nie przejdzie bo ja mam tak nieregularne cykle że aż głowa boli

Ja też mam nieregularne cykle i nie staram się. Skutecznie odkładam.

Jakie są Twoje cykle? Obserwujesz je?

tak mierze tempe i wogole. a o co konkretnie ci chodzi?

jestem kaja, już jestem ,z neta mnie wywaliło i wejśc nie mogłam

aha. zakładasz sobie beata ten wykres?

u mnie się to też nie zabardzo sprawdzi, ja dostaje stanu podgorączkowego jak tylko mnie przewieje, albo coś, kiedyś już próbowałam i kompletnie nic z tego nie wyszło

nie wiem co z tym wykresem, nie wiem czy to obecnie ma sens?? a ty kaja zakładasz? ja i tak nie mogę wejść na ten wykres, dopiero jutro spróbuję, jak wchodzę to mnie odrazu z neta wywala

Wykres zawsze ma sens. Skoro tylu setkom użytkowniczek się sprawdza i wychodzi, to czemu Wam miałoby się nie sprawdzać?

ja się poprostu boje kolejnych rozczarowań i nadzieji

ja wiem, że im bardziej że tak się wyraże będę się przykładała do zrobienia dzidziusia, tzn mierzenie temperatur i takie tam, tym bardziej mi się nie uda

zastanawiałam sie nad tymi testami owulacyjnymi co są w aptekach, ale nie wiem czy się sprawdzają, ja teraz jak biore duphaston, to mam regularne miesiączki, ale coś czuję,ze to się skończy z tą regularnością